Witam was bardzo cieplutko w te mroźne dni:D
Do wigilii Bożego Narodzenia zostały tylko dwa dni, czasu brak, a na domiar złego dzisiaj miałam zrobić choinkę z szyszek (taką jak w poprzednik poście- tutaj), ponieważ tamta poszła do szkoły mojego brata, ale gdzieś w połowie wysiadł mi pistolet do kleju. Nawet, gdy nagrzany jest na maxa klej nie leci. Może jak mi się uda w poniedziałek to kupię nowy :(
Dzisiaj pokaże wam mikołajka w sukieneczce, uwielbiam na niego patrzeć, bo jest taki mały słodziak.:D
Dodatkowo śnieżynka wykonana w prosty, ale czasochłonny (i to bardzo) sposób, z użyciem bloku technicznego, nożyczek, kleju i brokatu, lepiej wygląda np. w złotym spreyu, ale ja niestety takowego nie mam, muszę się w końcu wyposażyć:D
Śliiiiiczne :3
OdpowiedzUsuńI bardzo ładne tło :D
Dziękuję ładnie:D tymczasowe oczywiście, ale zastanawiam się nad zostawieniem ciemnego do postów:D
Usuńcudny mikołaj :)
OdpowiedzUsuńJa mam aniołki i dzwony takie jak twój mikołaj. ;)
OdpowiedzUsuńŚnieżynka jest bombowa. :D
Pozdrawiam Zuza
Piękny, i podziwiam za cierpliwość, mnie jej brakło i nie skończyłam robić podobnego aniołka.
OdpowiedzUsuńWesołych Świąt! :d
Dziękuje:D on jest malutki jakieś 5cm, więc jakoś tam strasznie dużo cierpliwości nie trzeba było:D
Usuń