8 stycznia 2013
Bałwanki:D
Bezowe bałwanki z przepisu utalentowanej i świetnie gotującej właścicielki bloga Mish Mash Mission, wszystkich bardzo serdecznie na niego zapraszam (wystarczy kliknąć). Tam znajdziecie na niego przepis, mimo, że po świętach to i tak śniegu ostatnio pełno, więc trochę więcej bałwanów na stole nie zaszkodzi, a zapewniam was, że są pyszne i baaardzo słodkie:D
Niestety ja nie miałam barwników spożywczych, dlatego użyłam pisaków cukrowych do ozdobienia bałwanków.
Dodatkowo, to co już było, czyli masa solna, tylko, że tym razem w trochę innej edycji, czyli małe wiszące kobitki, ta czarna i blond to prezenty dla moich przyjaciółek. Wycinanie ich zajęło trochę czasu, a że chciałam, żeby były jak najbardziej podobne to jeszcze pogorszyło sprawę, mimo że różnica jest jak one to powiedziały, żeby mnie pocieszyć, niewielka, to szczegóły zachowane, czarne włosy, grzywka na lewo, blond włosy, grzywka na prawo i to tyle szczegółów ha ha.
Ostatnio zaniedbałam blogi, a szczególnie ten drugi "Czytam bo lubię", już za tydz. mam ferie, więc jeśli ktoś tam zagląda to obiecuję się poprawić, myślę też nad zrobieniem tam jakiegoś rozdania, ale to się jeszcze zobaczy. Zapraszam też was do czytania, oglądania i komentowania.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
cudne są :)
OdpowiedzUsuńSuuuper! Te bałwanki jakie fajne może spróbuję ;)))
OdpowiedzUsuńZapraszam też do mnie na blooga i czekam na komentarz :))))
Ładnie Ci wyszły! :)))
OdpowiedzUsuńKobitki niezłe. :D
OdpowiedzUsuńChrupnęłabym sobie takiego bałwanka. ;P
Pozdrawiam Zuza
Fajnie ci wyszło ;).
OdpowiedzUsuńA te bałwanki cudne!- neko
Bałwanki to istne dzieło sztuki do tego jadalne :), solne kobitki nie ustępują im na krok.
OdpowiedzUsuńuwielbiam bezy ♥ chętnie bym zjadła :)
OdpowiedzUsuńJakie śliczne ! *.*
OdpowiedzUsuńZostałaś u mnie nominowana do Liebster Award :)