Hej!
Jak wam mijają święta? Bo mi za szybko i za leniwie:D Dzisiaj byłam u kuzynki, a tak to w domku przed tv:D
Przez jakiś czas pomęczę was jeszcze świątecznym postami.
Przed samą wigilią jak już pisałam zepsuł mi się pistolet do kleju, a miałam taki świetny pomysł na stroik, no ale cóż...życie. Choinkę jeszcze jakoś udało mi się skończyć, to wam wkrótce pokażę, ale stroik poczeka do następnych świąt.:(
Musiałam zrobić jakieś stroiki, więc może 4h przed wigilią "wygoniłam" brata po gałązki świerka czy czegoś tam i tak na szybkiego powstał stroik na stół, a później na drzwi. Nie są one jakieś pokaźne, bo zrobienie ich nie zajęło mi nawet godziny:D Do ozdoby bardzo ubogo, brokat w spreyu i sztuczny śnieg, kokarda gotowa, i sztuczna gwiazda betlejemska(kwiat), do pierwszego: kokardki złote(gotowe), szyszka, siano i to, co widać:D
A teraz uwaga! uwaga!
Będę się chwalić:D
Byłam chyba bardzo grzeczna, bo mikołaj w tym roku się postarał:D
Niestety nie wszystkie paczki, które są na zdj. są moje, ale i tak pod choinką było ich więcej, zostały odwleczone przez moich braci nie wiadomo kiedy i gdzie:D
Na poniższym zdj. prezenty, które dostałam.
Kinga i Sylwia to moje przyjaciółki,miałyśmy kupować sb prezenty na mikołaja, ale z uwagi na to, że się późno za to zabrałyśmy, postanowiłyśmy, że damy sb prezenty w ostatni dzień szkoły, a rozpakujemy je dopiero w wigilię:D
dla mnie stroiki nawet te na szybko są genialne ♥ co by było gdybyś miała ten pistolet :o
OdpowiedzUsuńhe he:D to dopiero za rok:D
UsuńSuuper! Stroiki piękne chociaż na szybko ... ;) Aa prezenty cudne :))
OdpowiedzUsuńStroiki na plus. :D Na drzwi mi się bardzo podoba. ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Zuza
masz wspaniałego bloga! będzie mi miło jeśli spodoba Ci się mój i również go zaobserwujesz ;))
OdpowiedzUsuń